BMW serii 5 E34

Prawde mówiąc pierwszy post powinien traktować o BMW, ponieważ większość samochodów z pod tej marki wyprodukowanych w latach 80-90 jest godnym polecenia pojazdem. Seria 3 E30 jak i seria 5 E34 oraz seria 7 E32 są uznawane przez wielu już jako kultowe. Zapewne do BMW przez czas istnienia tego bloga będę wielokrotnie wracał.

E34 cechuje się przede wszystkim pięknym wyglądem, jego linia nadwozia od razu daje nam znać, że to auto niemieckiego producenta, dołóżmy do tego charakterystyczne okrągłe światła, gdy w tamtejszych czasach na drogach królowały kanty. Nie tylko wygląd wprawia w zachwyt, jeśli mieliście okazję prowadzić ten samochód wiecie o czym mówię - idealne dobranie przełożeń, bardzo przyjemna praca silnika, do tego stabilne zawieszenie i doskonała praca układu kierowniczego - prowadzi się idealnie.

 

Przedstawiając wam przedsmak, następnym razem napiszę na co zwrócić uwagę przy kupnie tego kultowego pojazdu.

Youngtimer z... Japoni

Subaru Legacy. Dziś troszeczkę o nim. Niekonwencjonalny wybór jak na youngtimera, w którym to segmencie dominują auta niemieckie, jak i skandynawskie. Jego zaletą jak większości japońskich aut jest niska awaryjność, a poprzez to że jest to wybór dość orientalny także cena. Przyglądając się ogłoszeniom w gazetach i internecie, oraz oglądając kilka modeli stwierdziłem że za cenę 5 tysięcy zwykle można kupić całkiem dobrze zachowany model. Następną jego ogromną zaletą jest napęd na 4 koła oraz sportowe zacięcie samochodu. Ciekawym samochodem jest też Subaru Outback - uterenowiona wersja Legacy, jednak nie spotkałem się z wieloma modelami w Polsce.

Subaru Legacy

I jego uterenowiona wersja

Saab 9000

Czas na szwedów, oprócz znanym wszystkim Volvo, nacja ta spłodziła jeszcze SAABa. SAAB był, jak wiele firm produkujących dziś samochody, zakładem produkującym silniki lotnicze. Natomiast sławę przyniósł mu właśnie model 9000, który powstał przy kooperacji z Fiatem. Dzięki temu Saab 9000 i Fiat Croma mają trochę wspólnych części, co bardzo poprawia ich dostępność, czyli największą wadę niepopularnych marek. Występował tylko w wersji benzynowej 2 i 2,2 litra, a jego moc w najlepszej konfiguracji standardowej to aż 225KM. Następną jego zaletą jest cena, całkiem niezły egzemplarz można kupić za 3-4 tysiące, więc zapewne będzie to mój pierwszy yougtimer.

Mercedes W124

Marzenie. Tym słowem zacznę, ponieważ jest to samochód, który osobiście chciałbym mieć. Produkowany od 1984 roku charakteryzuje się typowym dla mercedesa wyglądem. Jeszcze przed "okularnikiem" pięknie wyglądał wlot powietrza okraszony dwoma dużymi kwadratowymi reflektorami. Na temat wersji i silników nie będę się rozpisywał, ponieważ był dostępny chyba w każdej z każdym możliwym silnikiem ;). Natomiast co jest warte uwagi, to to, że jest to bardzo dobrze wyposażona limuzyna - w większości wyprodukowanych modeli jest klimatyzacja, ABS i przynajmniej jedna poduszka powietrzna - tego próżno szukać w standardzie nawet w dzisiejszych samochodach. Do tego dodam, że każdą część do tego samochodu można kupić osobno - np. nie trzeba wymieniać całego reflektora, tylko osobno można zakupić odblask czy żarówkę oraz samemu dokonać wymiany. Takie samochody jak ten nie opłacają się dziś producentom, ponieważ są zbyt mało awaryjne i za długo służą. Oczywiście w celu zakupu radzę rozejrzeć się za zachodnią granicą - dobrze zachowany egzemplarz jest naprawdę wart swojej wartości.

VW Golf

Kiedyś golf, był marzeniem każdego młodocianego fana motoryzacji zwłaszcza wersja GTI, gdzie w pierwszej generacji osiągał zawrotną moc 110 koni mechanicznych! Podatny na tuning, łatwy w naprawie, popularny - to są jego zalety. Co ciekawe następca garbusa produkowany był aż do 2009 roku w RPA pod nazwą CityGolf, jednak jeśli zastanawiasz się nad sprawieniem sobie tej rakiety, odpuść rodzime serwisy i najlepiej udaj się do naszych zachodnich sąsiadów. Nawet po przeliczeniu z euro, można tam uzyskać atrakcyjną cenę za bardzo zadbany samochód.

Ostatni Golf I z RPA

Youngtimery

Youngtimery są to samochody zabytkowe, lub te który niedługo mogą stać się zabytkowe, tak przynajmniej o tym mówi wikipedia. Dla mnie są to samochody wyprodukowane w idealnej erze dla samochodów - wtedy gdy już posiadanie prywatnego auta nie było wyjątkiem (przynajmniej na zachodzie). Pojazdy te posiadają już komfort, który powinien cechować samochód końca XX wieku, za to bez zbędnej elektroniki, nikomu nie potrzebnych komputerów pokładowych i co najważniejsze są stworzone w czasach kiedy nie myślano "marketingowo" - nie robiono samochodów tak by po okresie gwarancyjnym od razu się psuły. Dzięki temu możemy zobaczyć youngitmery w tym momencie 30 letnie, ciągle jeżdżące i pewnie pojeżdżą jeszcze trochę, byleby o nie dbać!